Dziś na własne oczy zobaczyłem Burj Al Arab, Palmową Wyspę i budynek, który ma zdeklasować wieże w Kuala Lumpur. Nie dane wprawdzie mi było zobaczyć tego wszystkiego z bliska, ale nawet z samolotu Burj Al Arab wygląda niesamowicie. Aż żałuje, że nie miałem w tym momencie w ręce aparatu fotograficznego bo przy tak dobrej widoczności zdjęcie wyszłoby świetnie. Kto wie, może kiedyś uda się odwiedzić Dubaj na dłużej... Poniżej zdjęcie, które wygląda dokładnie tak jakby wyglądało moje. Jedyną różnicą jest to, że teraz na palmowej wyspie jest już dużo budynków.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz