sobota, 15 września 2007

Guava

Spożyłem wczoraj pierwszy z owoców guavy, który mam. Muszę przyznać, że nie był zły, ale wciąż znacznie bardziej wolę sok, bo nie pluje się taką ilością pestek ;-) Pestki są tak twarde i w takiej ilości, że naprawdę nie da się inaczej :-)


Poniżej jak zwykle zdjęcie, na którym widać całą baterię pestek... Przepisu raczej nie będzie, chyba że wymyślę coś z sokiem z guavy :-)


Brak komentarzy: