Oczywiście przesadzam, ale dziś tak się czułem. Temperatura 42°C i niesamowita wilgotność sprawiła, że wszystko i wszyscy poruszali się dziś jak muchy w smole... Deszczu i ochłodzenia nam trzeba tak do 30°C. Wtedy byłoby przyjemnie "chłodno" ;-0
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz